Cytat:
Napisał Juszes
Ja mama jeszcze jedno pytanie: Czy teraz powrócisz do pisania "Spojrzenia jednym okiem"?  )
|
Takie mam plany. Jak znajdę czas to pobawię się i zobaczę co mi z tego wyjdzie.
To nie jest prawdziwe FS, tylko relacja, więc nie oczekujcie nic wielkiego.
Gram po swojemu i wtedy kiedy mam na to ochotę. Dlatego na razie temat czeka zamknięty.
Cytat:
Napisał Oskikop
Jestem zawiedziony ściągnąłem do m rebeki gold i przy wchodzeniu na ta parcele gra po prostu się wyłącza.
|
To usuń ten domek, bo ja nie wiem, co może być przyczyną.
Jeśli masz simy oryginalne, wszystkie dodatki i żadnych syfów w downloads – to wszystko powinno być dobrze.
Potrzebne są WSZYSTKIE dodatki i minipaki, które wyszły do tej pory, włącznie z Podróżami.
A teraz z ciekawostek.
1. Oto kilka linków tematycznych, zawierają zdjęcia niepublikowane w FS
2. Ciekawe zdjęcia niewykorzystane w fotostory
Najprawdopodobniej Artur miał małego.
Alex i Stanley po raz pierwszy pocałowali się w dzieciństwie.
Kiedyś Stanley nałykał się płynu do mycia naczyń.
Paulo ćwiczył na siłowni do upadłego, aż do ukazania się zielonego dymku spod pach.
Rebeka wielokrotnie ryzykowała życie podczas swoich podróży.
Podejrzewam, że Mądry Starzec nie jest wcale taki mądry za jakiego się podaje.
Amadeusz brał udział w rozbieranej sesji zdjęciowej.

Podczas której dostał spadek. I słuchał mp3.
3. Simy – charakterystyka.
Rebeka Gold.

Na początku miała aspirację na popularność i chciała zostać Generałem.
Udało się jej to.
Później zmieniłam jej aspirację na rodzinną, bo miała dużo dzieci.
Wtedy mała nowy cel życiowy i chciała zostać Ministrem Edukacji. I została nim.
Na starość chciała rozwinąć wszystkie swoje umiejętności na maxa. I rozwinęła.
Trzy razy osiągnęła swój cel życiowy.

Rebeka naprawdę umarła. Cała jej rodzina ma ją w drzewie rodowym jako nieżyjącą simkę.
Nie na darmo Rebeka na starość miała taki oto opis w otoczeniu. Zasłużyła sobie.

Plany.
Jeżeli ją wskrzeszę to tylko dla własnej zabawy. Jednak nie teraz. Może kiedyś.
U mnie simy które umarły a zostały wskrzeszone, mają specjalne role, są albo zombie albo wampirami, wilkołakami, coś z tych rzeczy. Więc jeśli mi się zachce, to Rebekę czeka taki los.
Artur Wielka Stopa, miał pragnienie nastawione na kasę. Chciał być Mistrzem Złoczyńców.
Ale sobie wymyślił, He hehee

Został jednak Rekinem Biznesu i mężem Rebeki. Nie lubiłam się nim bawić.
Dlatego naprawdę nie żyje. Dużo pierdział, bekał, i szybko się brudził.
Plany -- nie będę się nim już bawić. <foch>
Protazy Wielka Stopa – fajny sim.
Aspiracja - Pragnienie zdobywania wiedzy.
Cel życiowy (rozwinąć max umiejętności), dawno zrealizowany.

Ma już platynową aspirację.
Jest prawiczkiem i marzy o pierwszym bara-bara. Rozmnożył się poprzez zarodniki.
Jego córka
Rozetka Wielka Stopa. Lubię się nią bawić.
Jest nastawiona na romansowanie i chce mieć 20 bara-bara z różnymi simami.

Nie jest urodziwa, ale za to bardzo zaradna. Otworzyła swój własny biznes.
Pomogła rodzinie Wielka Stopa rozkręcić niejeden interes.
ZOBACZ
Mam duże palny co do niej. Rozetka oficjalnie bierze udział w akcji Ratuj Sima, akcja jest autorstwa
Juziol vel Dimond, niestety jest ona przeprowadzana na innym forum.
Na pewno będę nią jeszcze grać.
Aleksandra Gold.
Wcześniej miała aspirację nastawioną na poszukiwanie przyjemności, i jako nastolatka pragnęła przeżyć pięćdziesiąt pierwszych randek. Na studniach zmądrzała i zmieniła aspirację. Obecnie goni za bogactwem, a jej celem życiowym jest osiągnąć szczyt kariery prawniczej.
Aleksandra skończyła ekonomię. Miała fajne przyjęcie podyplomowe.

Zamieszkała w Porcie handlowym, na ulicy Foki jeden.
Jest właścicielką muzeum Rebeki Gold. Pracuje w firmie prawniczej.

Odkąd zerwała z tym gogusiem ze studiów, nie znalazła sobie nikogo.
Aleksandra jest zaradna, twarda i czasami złośliwa.
Mieszka w domku widocznym na zdjęciu.
Moje plany co do niej.
Myślałam nad tym, aby została kobietą interesów liczącą się mieście.
Planuje otworzyć butik i księgarnię, których właścicielką będzie Alex.
Na razie mało się nią bawiłam.
Stanley Gold.
Skończył ekonomię. Od zawsze pragnął być bogaty. Zawsze był nastawiony na kasę.

Nastoletni simowie nastawieni na kasę pragną być prymusami.
Stanley marzy o tym, aby zostać rekinem biznesu. Chce być najbogatszy.
Dla prestiżu związał się ze Stefanią Adwokat.

Oboje zamieszkali w pięknym domu projektu pani
Irbis. Oczywiście zaręczyli się.

Teraz Stanley ciężko pracuje, i rozwija swoje przedsiębiorstwa.
Stefania wydaje jego ciężko zarobione pieniądze, a wieczorami dba o wysoki wskaźnik aspiracji swojego narzeczonego. Może będą z tego dzieci? Ona sama jest nastawiona na kasę.

Plany. Stanley będzie bogaty i nieszczęśliwy z wredną i sukowatą żoną.
Ona próbując go trzymać pod pantoflem pchnie go w ramiona wielu kochanek.
Albo się rozwiodą, albo on ją zabije, albo będą udawać do końca życia zgodne małżeństwo i bywać w simowym świecie. Jeszcze sobie zobaczę.
Miranda Gold. Studiuje literaturę na Akademii Klasycznej.

Od samego początku jest nastawiona na kasę, tylko dlatego aby rosły jej punkty aspiracji za powieści. Miranda ma dziwny cel życiowy, pragnie aby sześć jej pupili (kotki?) osiągnęło szczyt kariery. Nie zamierzam się tak bawić. I nie chcę aby Miranda zmieniała aspirację.
Obecnie sprzedała już swoją pierwszą powieść, za którą niestety dostała mało forsy i się wściekła. Ona zawsze była porywcza i ekspresyjna.

Taka z niej marzycielka pokrzywdzona przez los. Niekochana istota.
Plany.
Mało będę nią grać, ponieważ na razie nie mam pomysłu co do jej dalszego życia.
Może kiedyś zagra u kogoś w filmie.
Amadeusz Gold.
Mieszka w swoim nowym pięknym domu, położonym w Dziwnowie.
Poznał już szlachetnych i dziwnych mieszkańców tej okolicy.

Zaznajomił się z elitą Dziwnowa. Zabłysnął.

Jednak w ogrodzie, został szybko uświadomiony przez dwie starsze simki, Oliwkę i Jadziunię. W tym miejscu żyje się inaczej. Każdy jest równy. Nie szpanujemy niczym.

Amadeusz uspokoił panie, że jest idealnym simem, aby zamieszkać w Dziwnowie.
Całymi dniami albo gra, albo pozuje do zdjęć. Jest samotnikiem.
I bardzo dobrze czyje się w swoim domu, który jest jego azylem przed światem.

Amadeusz jest nastawiony na popularność.
Pragnie na maxa rozwinąć pięć przedsiębiorstw.
Oczywiście nigdy nie osiągnie celu życiowego, co nie oznacza, że nie może być szczęśliwy.
To mój ulubiony sim, lubię się nim bawić.
Zamierzam panoszyć się z nim wszędzie. xP
nagi Amadeusz
Paulo Gold, studiuje historię.

Nastawiony rodzinnie i marzy aby zostać super bohaterem.
Janka Kowal, studiuje ekonomię.

Nastawiona rodzinnie i marzy aby dożyć złotego jubileuszu.
Wiem, że liczycie na ślub. I będzie on w odpowiednim czasie. Nie będę nic robić na siłę.
Jednak na pewno opublikuję zdjęcia ze ślubu tej pary na tym forum.
Tym czasem Janka marzycielka wybrała się razem matką na zakupy.
Pamiętacie o czym marzyła ta simka?

Ja planuje dla niej ciepłe rodzinne życie.
Ona będzie rodzić dzieci i się nimi zajmować, a Paulo robić karierę w policji.
Nad morze to będą wyjeżdżać tylko w wakacje.
A teraz kilka zdjęć z zakupów, specjalnie dla tych co oczekiwali już ślubu.
Janka zaczęła przymierzać suknie ślubne.

- Kochanie w tej to wyglądasz jakbyś szła do komunii a nie do ślubu – spostrzegła Jadziunia – Ojciec padnie trupem jak cię w niej zobaczy – dodała po chwili.
- Mamo – wybąkała Janka i przymierzyła następną sukienkę.

- Za dużo welonów – zasugerowała przyszła panna młoda.
Skrycie pomyślała, że co prawda jest dziewicą ale te welony to już przesada.
Poszła przymierzyć następną sukienkę.

- O ta jest ładna – zachwyciła się Jadziunia
- Prawda.
Podczas przymiarek Janka spostrzegała u siebie ubytki w zębach i konieczne będzie borowanie, przed weselem.

Na sam koniec pożegnała się matką i wróciła na uczelnię. Skończy studia to będzie ślub.

Jadziunia nie spodziewała się, że to Janka pierwsza się ustatkuje.
Zawsze myślała, że to Jasiek. A tutaj szykuje się taka niespodzianka.
To wszystko.
Teraz ja się wypowiem. Otóż:
Nie zamierzałam robić takiego długiego FS. Początkowo miały być 3 odcinki tylko.
Jednak dobrze bawiło mi się Rebeką.
Bardzo lubiłam się nią bawić i możliwe, że ją wskrzeszę, aby sobie chodziła u mnie po simowym mieście.
Rebeka miała mieć tylko jedno dziecko. Jednak jakoś tak wyszło.
Simka była lekkich obyczajów i moja kumpela jej nie lubiła.
Bardzo denerwował mnie Artur. Dałam mu osobowość i naturę kogoś kogo nie lubię.
Taki obleśny ciapa i popychadło. No ale cóż miał dobre serce, więc umarł w niewiedzy.
Co do dzieciaków.
Najgorzej bawi mi się Mirandą, jest taka nudna, chociaż piękna
Najczęściej bawię się Stanleyem i Amadeuszem.
Na pewno dowiecie się co dalej słychać u moich simów.
Albo ze zdjęć w odpowiednim dziale, albo z fs Spojrzenie jednym okiem.
Dzięki jeszcze raz, za komentarze.
Znajomym za wsparcie i sugestie na gg. Szczególne podziękowania są osobiste.
Pozdrawiam wszystkich.
Edit:
Co do prośby o simów.
Niestety przykro mi, ale publicznie nie oddaję swoich simów.
Powód jest jeden i oczywisty.
Jestem do nich przywiązana i simy te czasami mają specjalne przeznaczenie, dlatego nie mogą być udostępnione szerokiej publiczności.