Uhh. Obejrzałam calość Od 1 do 11 odcinka.
I powiem, że jest to jeden z najlepszych seriali które miałam okazję oglądać - najlepszych wg mnie, moich upodobań. Chociaż już gdzieś w połowie, podejrzewałam, że ją uśmiercisz na koniec, jakoś nie pasowałoby tu na zakończenie "i żyli długo i szczęśliwie"

.
Dla mnie 10/10 - historia świetna, jest tak pokazana, że bez trudu można by taką Ariel w świecie realnym umieścić bo są na pewno takie kobiety.