chwilka nie o simsach::..: ( nie w simsach!!)na konapie lezaly rogi mojej siorki ktore dostala ze szkoly(mieszkam w belgii)kot wlasnie przyszedl.stal kolo tych rogow i kiedy moja mama je ruszyla to ten moj kot odzkoczyl do tylu i jak spadal na dol z kanapy najpierw sie tak zatrzymal jak w bajkach(np. jak kojot w bajce stus pedziwiatr)w calym domu wybuchl smiech a naj gorszy u mnie i u mojej mamy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: smieszne co (zegyscie to zobaczyli byscie umarli ze smiechu! :lol: ! :lol: )
No cóż, te wszystkie posty: "u mnie było to samo" itp. usunąłem, a ten zostawiam, ale tylko dlatego, że był najdłuższy i włożyłaś w niego chyba najwięcej wysiłku, a gdzieś to napisać musiałem

- dop. galazek
PS: Sorry za tę edycję posta Kamy, ale chciałem wyjaśnić sytuację