Cytat:
Bryła nic szczególnego - biały klocek z paroma oknami.
W środku również wielkiej rewelacji nie ma. dużo przedmiotów albo robione jest pod kolor albo kompletnie do siebie nie pasuje.
Ogród aż tryska sztucznością.
Nie mam pojęcia dlaczego każdy przerzucić się na nowoczesne domy, być może inspiracja jest Ulmille, jednak wydaje mi się, że nikt nie ma szans mu dorównać.
|
Ponieważ z natury lubię krytykować, ale nie lubię być krytykowanym ("ty ch**u! Jak ty śmiesz komentować mój piękny, wspaniały,
wręcz bym powiedział że zaje**sty domek! Ja ci pokażę! Jeszcze mnie popamiętasz, gnoju!"), pozwolę sobie na małą odpowiedź.
1. Biały klocek? Nie nazwałbym białym klockiem np. dużego oszklonego okna przy ogrodzie. Dom jest przecież z licznymi ścianami bocznymi, choć nie winię nikogo i domyślam się, że nie dość "urozmaiciłem" bryłę. W moim przekonaniu jednak lepszy taki minimalizm niż dom z kolumnadami, kopułami i Bóg wie czym jeszcze.
2. Co na przykład kompletnie do siebie nie pasuje? Niedopasowanie jest wtedy, kiedy stawiasz wielkogabarytowy, impresjonistyczny pejzaż koło supernowoczesnych mebli. Ja tu czegoś takiego nie widzę. Mogłabyś podać konkrety? (grzecznie proszę.)
3. Dlaczego ogród tryska sztucznością? Po prostu lubię ogródki skalne, ale niestety jest za mało skał, żeby takowy zrobić, więc stworzyłem taki "zagajnik". No, chyba że chodzi o tą fontannę - też jestem do niej uprzedzony

.
Ogólne, proszę o konkrety

.