Odp: Opiekunka do dziecka
A u mnie wporzo! Jak zatrudniłam babcię (dla bezpieczeństwa był tam sim Leszek
i Paskal Dziwak. Paskal akurat miał urlop macierzyński, ale nikt nie umiał się zająć Lidią),
a ona zmieniła pieluszkę małej, dała jeść, wyniosła śmieci, posprzątała, ułożyła małą do snu i się zmyła kiedy wrócił Waldemar Dziwak
|