Anastazja

Myślę, że będą z Ciebie ludzie.
Oglądałam „ Przypadkowe Szczęście „ ale nie komentowałam, bo nie chciałam Cię stresować. Z lekka troszkę przynudzasz w tym serialu. Lepiej go zakończ już szybko i idź do przodu.

Cieszę się, że zrobiłeś drugi film. Masz chęci i ochotę, to mi imponuje.
Coś nowego, to jest to czego Ci potrzeba.
Ładniejsze masz simy, świeży pomysł, i bogatszy jesteś o jakieś tam doświadczenia.

Przy zwiastunie podnieciłam się i dostałam orgazmu, ale zawsze tak reaguję na ten utwór. Chyba swojego czasu ludzi na naszym czacie nim dręczyłam. Oj niejedną osobą nim dręczyłam <wzdycham zanurzona we wspomnieniach>

Odcinek pierwszy – Zaciekawił mnie. Dużo robi estetyka wykonania.
Do kosiarza zrób sobie niewidzialne włosy, w warsztacie weź łysą męska lub damską fryzurę i pomaluj w programie wszystkie tamte pliki na czarno.
Czasami w dialogach za dużo gadasz, powtarzasz się i wyjaśniasz tak, że mam wrażenie iż myślisz, że imbecyle ten film będą oglądać. Czasami lepsze są niedopowiedzenia.
Tym razem postaraj się nie przynudzać. Lepiej zrobić pięć minut czegoś co zapadnie w pamięć niż wlepiać na siłę jakieś smętny.
Zrób sobie schemat i plan całego projektu, póki jeszcze trzeźwo myślisz.
No cóż „niech Cię świńskie gówno prowadzi” – tak się mówi na szczęście.
A Ty nie dziękuj, bo zapeszysz.

Ktoś tutaj ma konkurencję he he he <mruczę sobie pod nosem, do pana X>