Odp: Dziwne zdarzenia :D
Ja miałam najśmieszniejszy w jedynce. Simak zażądał trochę rozrywki no ta ja mu na to - włacz telewizor - nadmienię, że Tivi stało jak to zwykle w salonie. No i on podszedł, włączył sprzęt (jakąś komedię) ale nie usiadł na kanapie tylko poszedł do kuchni (osobne pomieszczenie), siadł za stołem i tak zaczął "oglądac" zaśmiewając się jak kretyn do łez. Gapił się w ścianę i klepał z uciechy po kolanach! Myślałam, że ze śmiechu spadnę z krzesła... P.S. Dziewczyny oglądajcie serial Waga.
|