Miałam kiedyś rodzinkę, kobietę i faceta i za nic nie mołam sprawić żeby się pokochali, lecz pewnego dnia, gdy wrócili ze Starówki to on podszedł do wazonu wzią kwiatek dał go kobiecie a chwile później ona go pocałował!!! I się pojawiło czerwone serduszko od razu!!! :o (widzicie męszczyźni co czasem morze sprawić mały kwiatek???

)
-----------------------------------------------------------------
P.S wiem że ktoś już pisał coś podobnego