Ja stworzyłam sobie kiedyś pewną simową i wymyśliłam dla niej dosyć okrutny sposób na zarabianie kasy.

Wyjeżdżała na miasto, szukała fajnego kolesia, podrywała go, spotykała się przez jakiś czas z nim, a następnie brała z nim ślub tylko po to, aby.... zdobyć jego majątek :lol: :lol: :lol: . Zaraz po ślubie topiłam go w basenie i wyjeżdżałam na miasto po następną "ofiarę" . Nagrobki brutalnie zamordowanych mężów ustawiałam za domem. Wkrótce powstał z nich dosyć okazały cmentarz :lol: buhahah... :lol:
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że...... Zaczęło mi brakować facetów w mieście!!!

No naprawdę!!!!! same babki zostały :lol: :lol: :lol: . A że nie chciałam, by moja simowa była zmuszona do zmiany orientacji sexualnej to musiałam zaprzestać mordów i zacząć wpisywać kody na kasę. No i tak się skończyła krwawa kariera mojej simki, hehheehe :lol:

:lol: