Iwonę poznaliście w
drugiej części mojej opowiastki o rodzinie Łopatka. Wspomniałam tam, że Iwona ma nietypową urodę. Dodać należy, że jako małe dziecko była wręcz nieładna.
Jednak, w całej jej "nieładności" był jakiś urok. Jej roześmiana buzia wydawała się bardzo radosna, toteż szczególnie polubiłam to simowe dziecko.
Oto zdjęcia radosnej Iwonki.
Czy ten uśmiech może kłamać?