View Single Post
stare 28.02.2008, 13:15   #2
kasiula215
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Miejscowy łamacz serc

Odc 2 Jest też trochę krótki ale mam nadzieję, że się wam spodoba.

Rano Iza obudziła się w swoim łóżku, miała straszny ból głowy. Podeszła do apteczki i zabrała środek przeciwbólowy. Kiedy
zeszła po schodach do kuchni spostrzegła, że jest sama w domu, pomyślała, że to nawet lepiej nie miała ochoty rozmawiać ze
swoją macochą. Na lodówce wisiała karteczka od Joli, pisało, że nie wróci na noc. Zezłoszczona Iza zerwała kartkę i wrzuciła do
kosza, najwyraźniej Jola też chciała uniknąć rozmowy. Nastolatka zaczęła robić sobie kanapki, cały czas rozmyślała o wydarzeniach z nocy. Zadawała sobie pytania:
-Kim był ten mężczyzna i kto uderzył ją w głowę? Postanowiła, że zabawi się w detektywa i wyjaśni te dwie ważne sprawy.

Po śniadaniu zażyła lekarstwo i po chwili ból przeszedł, więc zabrała się do odrabiania zadania domowego, zależało jej na dobrych ocenach, ponieważ marzyła o studiach medycznych, chce pomagać chorym ludziom, a szczególnie dzieciom. Zadanie domowe było wyjątkowo trudne więc zajęło jej to dużo czasu.

Kiedy już skończyła poszła do komputera , zaczęła czatować z jakimś Piotrkiem. Dogadywali się świetnie dopóki Piotrkowi nie
zachciało się spotkania z Izą. Ona wiedziała, że to może być niebezpieczne, nie wiedziała jak wygląda ten z którym gadała, więc odmówiła.
- A jeżeli to jakiś stary zboczeniec?! - pomyślała
Stwierdziła, że lepiej będzie jeżeli odejdzie od komputera. Nie miała co robić więc zaczęła notować dzisiejsze wydarzenia w pamiętniku, który prowadziła od podstawówki.

Nagle usłyszała, że ktoś wchodzi do domu i idzie po tych starych skrzypiących schodach. Od razu przyszło Izie do głowy, że to Jola ale nie, przecież miała nie wrócić na noc. . .
Drzwi otworzyły się. . . I do pokoju wszedł Tomek. Córka rzuciła mu się na szyję. Potem zaczęła wypytywać go, dlaczego wrócił z Anglii.

-Kochanie wróciłem, ponieważ . . . . TWOJA MAMA JEST W CIĄŻY-wykrzyknął szczęśliwy Tomek
Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć, była szczęśliwa, że nie będzie już jedynaczką a zarazem zła, bo małe dziecko w domu to wielki obowiązek,
- Jolka na pewno nie oderwie się od pracy. Po domu będą się krzątały jakieś opiekunki, inaczej by było gdyby prawdziwa mama Izy żyła. W oku zawinęła się jej łezka.
Szczęśliwy Tomek mamrotał coś o pokoiku dla dziecka, ale Iza wcale go nie słuchała, cały czas rozmyślała z kim Jolka zaszła w ciąże i dlaczego prawdziwa mama Izy musiała umrzeć, chciała powiedzieć ojcu o tym, ale był taki szczęśliwy, nawet nie zauważył, że jego córka wcale się nie cieszy. Zapłakana pobiegła do łazienki przemyć twarz. Kiedy wróciła do pokoju, jej taty już tam nie było, poczuła lekką ulgę, więc usiadła przy komputerze. Zaczęła grać w różne gierki, nagle napisał do niej Piotrek. Iza nie miała komu o tym powiedzieć, więc wszystko opowiedziała swojemu przyjacielowi z internetu. On zaczął ją pocieszać, że nie będzie tak źle, ale jej to nie przekonywało. Jolka była już w 3 miesiącu ciąży, a jej "córeczka" wcale się nie zorientowała.
-Zostało jeszcze około sześć miesięcy, jakoś przeżyję ale Jolce trochę bólu się należy, to na pewno ona uderzyła mnie w głowę, nie chciała, żebym cokolwiek powiedziała tacie. Mówiła do siebie zezłoszczona
Nagle do drzwi zapukała Jola i kazała Izie iść spać.
Iza zaczęła się złościć, że jest za wcześnie .
Najwyraźniej zezłościło to macochę, ponieważ wyraz twarzy momentalnie się zmienił i krzyknęła -MASZ IŚĆ SPAĆ! Następnie trzasnęła drzwiami.

Ciąg dalszy nastąpi . . .

Jeżeli coś wam się nie podoba albo jest jakiś błąd to mówcie Są spacje po kropkach i przecinkach zadowolona !? Posłuchałam cię też i wprowadziłam kilka małych zmian

Ostatnio edytowane przez kasiula215 : 28.02.2008 - 15:44
  Odpowiedź z Cytatem