Hej. Cechy nie dziedziczą się od tak losowo, albo jeżeli rodzice mają oczy niebieskie i żółte to dziecko nie będzie miało zielonych.

Tak jak mówiła marusha, są geny dominujące(duża litera) i recesywne(mała litera). Jeżeli ktoś ma gen brązowych i niebieskich oczu, to jego genom będzie wyglądał tak "Aa", a kiedy ten organizm będzie tworzył plemniki czy komórkę jajową to zostanie on rozdzielony na "pół" i powstaną gamety z cechą "A" i cechą "a". Żeby potomek tego człowieka miał oczy niebieskie to gameta "a" musi połączyć się z gametą innego rodzica "a". Geny recesywne ujawniają się tylko jeżeli nie ma obok tego dominującego.
Jednak cechy koloru skóry nie zależą od jednego genu, tylko od kilku np. Aa BB cc Dd <- razem dadzą kolor biały(to tylko przykład, nie wiem jak to wygląda na prawdę), a AA bb Cc DD - kolor czarny. Są różne możliwości połączenia tych genów dlatego takie dzieci to mulaci i mają kolor skóry "coś pomiędzy".
Ale Simów bym nie rozpatrywał pod kątem genetyki, bo wydaje mi się, ze u Simów system dziedziczenia to po prostu losowa mieszanka cech, bez cech recesywnych czy dominujących. Może z odrobiną losowości, bo koleżanka miała dwóch simów z brązowymi oczami a dziecko miało niebieskie, więc jednak to nie była cecha żadnego rodzica.
Cytat:
Napisał Yasmin
To proste. Tak jak mówili poprzednicy; geny się zmieszały, i dziewczyna ma karnację po obecnym ojcu, a chłopiec po murzynie ;>
|
To jest już w ogóle niemożliwe. Jest jeden ojciec i jedna matka. Żaden facet nie może się po zapłodnieniu "dorzucić" ze swoim nasieniem i dodać troszkę swoich genów do mieszanki.