JA widzę to tak: fs jak narazie niezbyt ciekawie napisany opisuje codzienne życie zwykłej nastolatki, która już ma różne plany co do ¶lubów. Niby co¶ się dzieje (m±ż/tatu¶ umiera, Rafał zaleca się do mamusi,...), ale mimo to nie ma uczuć i doznań. Ten brak sprawia wrażenie, że Ka¶ka wszystko przyjmuje neutralnie. Dużo wielokropków, kilka literówek, dziewczyna pisze ten pamiętnik byle jak, tak jakby mówiła w swoim języku, a nie po polsku (he he). Ogólnie przydałyby się ładniejsze zdania. Poczekam na kolejn± czę¶ć i zobaczę czy doznam jakich¶ uczuć z fs, bo odbieram je neutralnie. Powodzonka!