Świetne (jak zwykle zresztą)!
Z każdym odcinkiem robi się coraz ciekawiej.
Aha, znalazłam błąd (chyba)
Cytat:
- Pani Harrison czy mogę panią prosić?- krzyknęła przekręcając głowę w stronę drzwi, wciąż wpatrując się w fotografię.
|
Cytat:
Nancy wróciła do obserwacji gabinetu. Nie znalazła niczego w szufladach biurka, ani w komputerze. Nic, co by mogło wskazywać na miejsce pobytu doktora Harriosona.
|
To chyba był doktor Tomson?