Odp: "Skradzione Marzenia"
Właśnie co do tego skinu Meredith to niewiele się on szczerze mówiąc rózni od skinu jej przyjaciółki a piszesz, że te dziewczyny to zupełne przeciwieństwo. Może z charakteru, bo wygląd na to nie wskazuje.
I chyba wiem o co chodzi Bakalii:
"-Wolne?-spytałem
-Słucham? A tak, proszę siadać.-odpowiedziała rozkojarzona dziewczyna.
-Ma pani zwierzęta?-zagadnąłem po chwili
-Nie. Czemu pan pyta?
-To park dla zwierząt, i pomyślałem, że..." - to w pierwszej osobie
"-Czy poszłabyś może ze mną na lody?-wydukał w końcu z siebie chłopak." - a to w trzeciej.
I nie ma to chyba nic wspólnego z wprowadzeniem.
Żeby ocenić opowiadanie muszę obejrzeć jeszcze kilka odcinków, na razie średnio mi się podoba. Za bardzo mnie rażą niekonsekwencje.
|