View Single Post
stare 17.05.2008, 16:59   #24
Monia114
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Płatki smutku

Po długiej nieobecności znów wznawiam fs.Miłego czytania!

Odc.3.Stara Chata

-A właściwie to na górze też jest kuchnia, także idź tam i sama zrób sobie jedzonko!-zawołała Izka i nasypała sobie do miski płatki "Dobry Dzionek".Poszłam, więc wściekła na górę.Zazwyczaj to Izka nie pozwalała mi tu przychodzić.Rozejrzałam się.Jak tu ostatni raz byłam nie było tu tak przytulnie.Po uważnym przyjrzeniu się korytarzowi, otwarłam drzwi do łazienki.
-O, Łazienka niczego sobie.Umyję ręce.O boże!Ja już kompletnie jestem świniernięta.Gadam sama do siebie!-powiedziałam do siebie.W końcu umyłam te ręce i popatrzałam jeszcze raz na łazienkę.Nie w moim stylu.

-Ej ty tam!Co ty tak długo jesz?!Ja idę do szkoły.Zostajesz sama!-usłyszałam głos Izki.
-To idź!Mnie dzisiaj w budzie nie będzie!Tu też nie.Wyniosę się zanim skończysz lekcje!-zawołałam.
-Dzięki!Nikt mi przynajmniej nie będzie truł, że ma problemy, a jak chcę się zapytać jakie to się na mnie drze!
-Bo to nie twoja sprawa!
-Nie moja?!To po co u mnie jesteś?!Wypad z tąd i to teraz.Natychmiast!-powiedziała wkurzona Izka.Teraz to przesadziła.Dałam jedzenie które przed chwilą wyciągnęłam do lodówki i wybiegłam z domu Izki.Rzuciła mi tylko:"Nara i już się tu więcej nie pokazuj!"Jak ona mogła?!

Kiedy wybiegłam z domu Izki pomyślałam, że ucieknę z miasta.I tak też zrobiłam.Jednak to było trochę głupie z mojej strony, bo gdzie ja teraz pójdę.Jednak na jakimś starym dworcu kolejowym znalazłam strą opuszczoną chatkę.Było już ciemno, więc nie zastanawiając się długo pobiegłam do niej.

Chatka no jak chatka.Stara, zniszczona.Ale tylko z zewnątrz.Bo tak to była nawet niezła.To znaczy niezła, w środku.Można by powiedzieć, że było nowoczesna.Zbadałam czy nie ma kogoś w środku.Nikogo nie było.Troszkę się bałam, bo dzielnica była dziwna.Nagle poczułam jakąś zimną rękę na moim ramieniu.Przeszedł mnie dreszcz.
  Odpowiedź z Cytatem