Podobnie jak
bouffe po obejrzeniu zdjęć bryły nastawiłem się na kolorowe, wesołe wnętrza i również doznałem lekkiego rozczarowania. Bryła jest owszem prosta i klockowata, ale jednocześnie sympatyczna. Szkoda, że nie zrobiłaś ogrodu - dodałby charakteru parceli i sam dom wyglądałby dużo ciekawiej.
Bez ogródek mówiąc - niespecjalnie przypadło mi do gustu to, co zobaczyłem w środku. Osobiście bardzo lubię zestawienie czerni i bieli, ale uważam że taka kolorystyka bardziej pasuje do pomieszczeń o eleganckim wystroju (drogie meble, puchate dywany, kosztowne dekoracje, itp) - tutaj zaś ustawiłaś "zwyczajne" meble i dodatki przez co w pomieszczeniach na parterze panuje nieprzyjemna moim zdaniem atmosfera .
Salon wygląda dosyć ponuro - kiczowate kanapy, wiszące nad nimi kolorowe obrazki w ogóle nie pasujące do reszty wystroju, oraz dywan pasujący moim zdaniem bardziej do pokoju dla dziecka. Wrażenie surowości i zimnej atmosfery pogłębiają płytki podłogowe oraz ściany z białego tynku.
W kuchni podobna sytuacja - pomieszczenie jest ciemne i smutne. Łazienka wygląda troche lepiej, ale ten czerwony chodniczek jest moim zdaniem niepotrzebny.
Sypialnia przyjemnie kontrastuje to, co znajduje sie piętro niżej. Ma ładną kolorystykę i podobałaby mi się jeszcze bardziej gdyby nie meble, które w moim rankingu "najbardziej oklepanych zestawów na forum" zajmują pierwsze miejsce.
Podsumowując: gdybyś dodała ogród, złagodziła trochę te surowe wnętrza dodatkami w harmonizujących, żywych kolorach i dodała więcej lamp - efekt końcowy byłby znacznie lepszy. Pomysł miałaś dobry, tylko te kontrasty jak dla mnie są zbyt wyraźne.
Amen.