Temat: Samanta
View Single Post
stare 05.06.2008, 14:56   #34
Fiorella
 
Avatar Fiorella
 
Zarejestrowany: 18.04.2008
Skąd: W simowie
Płeć: Kobieta
Postów: 643
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Samanta

Jak obiecałam daję dzisiaj następny odcinek mojego fotostory. Mam nadzieje, że sie spodoba.

ODCINEK 3

Samanta długo siedziała w swoim pokoju. Przestała już płakać. Było około 22:00. Dziewczyna leżała na łóżku i zastanawiała się co teraz będzie.

[IMG]http://i26.************/2ni4p3a.jpg[/IMG]

,, Przecież rodzice się nie kłócą, jest wszystko dobrze, więc rozwód nie powinien być taki straszny jak opisują w tych wszystkich czasopismach" myślała. Nie była już wściekła. Uspokoiła się i w końcu zasnęła.
W środku nocy poczuła, że jest jej bardzo zimno. Otworzyła oczy i nie mogła uwierzyć w to co widzi.

[IMG]http://i29.************/2nk07xw.jpg[/IMG]

Samanta znajdowała się w ciemnym, zimnym i pusty m pomieszczeniu z jedną ławką i dzrzwiami. Została porwana, to było pewne Nie wiedziała co robić. Podbiegła do drzwi. Były zamknięte. Dziewczyna usiadła na ławce i zaczęła się bać jak nigdy w życiu. Siedziała tak około 15 minut, gdy drzwi się otworzyły i wszedł mężczyzna w czarnym ubraniu. Samanta nie widziała dokładnie jego twarzy, ponieważ miał ciemne okulary i w pomieszczeniu nie było światła.
- Idziemy, szybko - powiedział
- Ale gdzie ja jestem??? Po co mnie tu zaciągnięto??? - spytała Samanta
- Nie czas na pytania - krzyknął facet
Mężczyzna wziął dziewczynę za rękę i mocno pociągnął za sobą. Weszli do pomieszczenia bardzo podobnego do tego poprzedniego, ale na środku stało krzesło i lampa.
- Siadaj - wrzasnął meżcyzna.

[IMG]http://i31.************/353a6i0.jpg[/IMG]

Samanta usiadła. Lampa zaświeciła jej w oczy. Facet w okularach zaczął jej zadawać pytania, na które nie znała odpowiedzi. Nagle drzwi się otworzyły. Wszedł drugi mężczyzna. Nie widziała go prawie w ogóle.
- Jack to nie ona - powiedział do faceta w okularach
- Jak to nie ona??? Przecież nie ma innego śladu. Jesteś pewien? - spytał się Jack
- Nie, ale szef mówi, żeby zostawić ją w spokoju. Inaczej możemy mieć kłopoty - odpowiedział
Na te słowa Jack podszedł do Samanty i wyjął coś z marynarki. Poczuła lekkie ukłucie i straciła przytomność.

[IMG]http://i27.************/2r6oci0.jpg[/IMG]

Obudziła się na kanapie w salonie. Głowa ją strasznie bolała i nic nie pamiętała.
Wiedziała tylko, że zasnęła w swoim pokoju w ubraniu. Samanta poszła do kuchni. Na stole zobaczyła karteczkę:
,, Tata musiał jechać do pracy, a ja wrócę dopiero wieczorem. Zrób sobie śniadanie i obiad. Miłego dnia. Mama"
Dziewczyna pobiegła do salonu, spojrzała na zegarek. Było południe. Zajęcia w szkole miała na szczęście dopiero na 14:00. Postanowiła zadzwonić do mamy.

[IMG]http://i27.************/10gyc5y.jpg[/IMG]

- Halo? Mama? - zadzwoniła Samanta
- Witaj córeczko! Co się stało?- spytała Jane
- Gdzie jesteś?
- Musiałam jechać załatwić wazne sprawy na mieście. Jak napisałam wrócę dopiero wieczorem.
- Nie martw się o mnie. Mam prośbę. Jeśli będziesz miała czas kupisz mi taką bluzkę... - Samanta zaczęła opisywać ubranie. Jeszcze długo rozmawiały. W końcu dziewczyna straciła poczucie czasu. Dopiero piętnaście minut przed wyjściem do szkoły skończyły pogawędkę. Samanta szybko się przebrała i uczesała.

[IMG]http://i29.************/b9f7kx.jpg[/IMG]

Jeszcze tylko zerknęła w lustro i mogła wychodzić. Bardzo miło jej się szło. Gdy przyszła do szkoły, zauważyła, że na korytarzu nie ma jej przyjaciółek. Podeszła więc do szafki i wzięła książki na pierwszą lekcję. Chciała już wejść do sali, ale zobaczyła biegnacą Anę w jej stronę.

[IMG]http://i27.************/e5r6nk.jpg[/IMG]

- Chodź prędko, musisz to zobaczyć - Ana wręcz krzyczała
- Ale o co chodzi? - zdziwiła się Samanta
- Mandy ma super, fajową, odlotową sukienkę!!!
- Bardzo sie cieszę, ale czy to jest takie ważne?
- Ważne!!!??? To jest konieczne do zobaczenia!!! - Ana była podekscytowana. Wzięła zdezorientowaną dziewczynę i pobiegły do sali gimnastycznej. Cała reszta dnia w szkole minęła na podziwianiu nowej sukienki Mandy. Samanta wynudziła się tego dnia w szkole. Czuła, że nie pasuje do tego towarzystwa.
Wychodząc po lekcjach zauważyła dziwny samochód przed budynkiem. Z pojazdu wyszedł człowiek i podszedł w jej stronę.

[IMG]http://i32.************/11bta50.jpg[/IMG]

- Proszę wsiadać. Nie moge teraz odpowiedzieć na żadne pytania, ale jest pani w niebezpieczeństwie. - szybko powiedzał i wskazał aby wsiadła do samochodu. Dziewczyna chciała uciekać, ale mężczyzna złapał ją i siłą wsadził do pojazdu.

Dziekuję za przeczytanie i proszę o krytykę. Mam nadzieję, że zdjęcia są coraz lepsze. Proszę mówić mi co mam jeszcze poprawić.
Fiorella jest offline   Odpowiedź z Cytatem