Dziękuję Wam za miłe komentarze. Nie ukrywam iż miałem nadzieję, że dom się spodoba, powstawał bowiem bardzo długo (prawie 2 miesiące) i włożyłem w niego mnóstwo pracy.
Irbis - dziękuję za trafne uwagi. Pisałem ten temat późno w nocy, więc kilka literówek i błędów musiało się pojawić.
Jeśli chodzi o dywan w salonie - to sprawka Juliet - trudno jej usiedzieć w jednym miejscu.

Odnośnie elewacji - Elizabeth nigdy nie była zadowolna z wyglądu rezydencji zbudowanej z szarego kamienia, dlatego też po śmierci Richarda "Grocester" został odremontowany i pokryty zdobionym drewnem właśnie na jej życzenie. Kamienna elewacja ostała się jedynie na fundamentach.
Wickoo - nie, nie miałem do czynienia z żadnym CAD-em do tej pory, chociaż zamierzam.
nicole3131 - bryła domu rzecz jasna musi się różnić od innych, ponieważ 150 lat temu nie budowano modernistycznych pudełek z płaskim dachem. Jak widać na rzutach dom nie jest kwadratem, a widokowe, przeszklone okna wstawiano w domach nawet wcześniej niż w połowie XIX stulecia.
bouffe - przy budowaniu domów nie korzystam z żadnych gotowych projektów. Wyjątkiem był dom "Brennon", na pomysł którego wpadłem podczas oglądania filmu, w którym pokazany był podobny budynek (
link) oraz bryła budynku "Everrett", wzorowana na istniejącym w rzeczywistości krakowskim apartamentowcu.