Ludzie ja to gazu dodałam...
Odcinek II

P0ostanowiłam przestać opiekować się dziećmi

Ale cóż nie mogę odmówić im chleba (smoczka)...

Wysłałam jej zaproszenie do jakuzzi w deszczowy dzień, żeby trafił ją piorun...

Ale niestety przeżyła

Położyłam dzieci spać...

To był pojedynek...

Zazwyczaj to chłopcy bili się o mnie

I tym razem to ja poszłam flirtrować

On to zobaczył i postanowił jawnie pokazać mi swoją kochankę...

Zakochałam się na nowo

A on mnie wyzwał od różnych...

Potem zrobił imprezkę... Na którą nie byłam zaproszona... <_<

Zaczynało mnie to wkurzać...

W dodatku jakiś przystojniak się do mnie podlizywał...

miałam Go dość...

Powiedziałam mu co o nim myślę...

Miałam dość jego i jego dzieci...

Ale się zmienił na lepsze...

Zestarzeliśmy się i żyliśmy długo i szczęśliwie...
Koniec