Ohhhhhhh gdyby tylko zobaczyłam domek z przodu zakochałam się w nim... wygląda cudownie (choć parasol z tyłu mi zupełnie nie pasuje), jest uroczy. Już sobvie zaczełam wyobrażać te malutkie pomieszczenia w środku, ciepłe drewniane barwy, dziadków ogrzewających się przy kominku, malutką spiżarkę...
No i....
weszłam...
i zastałam nowoczesność. To mnie dobiło

Niestety... choć wszystko w środku jest ślicznie urządzone, piękne dobrane kolory, ładne meble, to... pasuje to do jakiegoś zwykłego domku, z normalnym dachem, na jakis lepszym osiedlu za miastem...

Nie wiem jak to ocenić ponieważ dom z zewnątrz i w środku to dwa różne światy, obydwa mi się podobają osobnom, ale nie razem...