Temat: blędy.
View Single Post
stare 12.07.2008, 19:49   #9
boginirapu.
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: blędy.

Ahm, postanowiłam dodać jeszcze jeden odcinek. To jest takie przedsawienie postaci, wplecione w odcinki, a do tego wprowadzenie, takie drobne sytuacje. Zapewniam, że akcja się rozkręci potem. No cóż, miłego czytania.


Nazajutrz, była niedziela. Oglądałam ze znudzeniem telewizję, przełączając bezsensownie kanały. Jadłam przy tym kanapkę. W końcu stwierdziłam, że trzeba się przebrać z pidżamy, gdyż była już 13. Ubrałam ciuchy, które miałam na sobie wczoraj i kontynuowałam jakże ciekawe zajęcie, jakim było oglądanie stacji tanecznych.



Nagle ktoś zadzwonił do drzwi, normalnie krzyknęła bym mamo, tato, otwórz, ale ich nie było.





- O, Sander! – Uśmiechnęłam się.
- Weź, ile razy Ci mówiłam, żebyś mówiła do mnie po prostu Sandra. – Weszła i uwaliła się na kanapę.
- Ale ja wole sander. – Powiedziałam, zamykając drzwi i przegryzając kanapkę.



Sandra jest moją najlepszą przyjaciółką, znamy się od bardzo dawna. Jest inna, inaczej się ubiera, często zmienia fryzury, style. Jest chamska dla wszystkich których nie zna i nie obchodzi ją co mówią Ci na których jej nie zależy. Taka już jest, ciężko jej się nawiązuje znajomości, ponieważ z góry zakłada, że ktoś jest hm… jak by to ująć, głupi? No nieważne. Z Sandrą, można się powygłupiać, pogadać, czuje się w jej towarzystwie bardzo swobodnie. Ma ciemną karnację, gdyż jej rodzice pochodzą z Afryki. Niestety, nie wiadomo co się z nimi stało i jak Sandra znalazła się w Polsce, w każdym bądź razie, Sandrę pięć lat temu zaadoptowała bogata rodzina.



Po chwili dołączyłam do niej i zaczęłyśmy razem oglądać telewizję.
- Gdzie wczoraj byłaś? Nie mogłam się do Ciebie dodzwonić. – Zapytała.



Wstałam - a, szkoda gadać. Jechałam na deskorolce i spotkałam Patryka, potem zapomniałam deski, więc się wróciliśmy, a tam Natalia. – Powiedziałam, biorąc gryza kanapki.
- eue, jak ją widzę to mi się nie dobrze robi. – Powiedziała z obrzydzeniem.
- Oh, ojej, jestem Natalia, jestem taka piękna, taka różowa! Ooo. - Zaczęłyśmy udawac Natalię.



- Ciekawe co teraz robi? – Zapytałam i zaczęłam ją sobie wyobrażać.
- A co ona może robić? – Odparła Sandra.



Nagle obydwie zaczęłyśmy się śmiać.





Z powrotem, usiadłyśmy na kanapach, ja kończyłam moją kanapkę, którą zostawiłam na stole, gdy nagle zadzwonił mój telefon.



- Halo? – Powiedziałam z pełną buzią.
- Cze, Maja masz jutro wolny czas? – Usłyszałam głos Dawida w słuchawce.
- Pewnie, wiesz o której kończę? – Zapytałam.
- No, tak. – To przyjdę po Ciebie. - Odparł zadowolony.
- Nom, narty. - Rozłączyłam się.

- Ty, podoba ci się on? - Zapytała Sandra.
- Nom, fajny jest. Szkoda, że na desce nie jeździ. - Zażartowałam.
- ale za to gra w piłkę. - Powiedziała z zachwytem.



Gadałyśmy jeszcze długo, potem słuchałyśmy moich płyt, weszłyśmy na komputer i tak jakoś mijała niedziela...


Wiem, za dużo nie potrzebnych zdjęć, no ale cóż, coś chciało abym je dodała. ;d

Ostatnio edytowane przez boginirapu. : 12.07.2008 - 19:53
  Odpowiedź z Cytatem