Odp: Miranda i Goliat
Sama historia może wciągnąć. Niestety sposób w jaki jest ona napisana mnie poraża. Tyle powtórzeń, nieskładnych zdań, błędów interpunkcyjnych uniemożliwiających czytanie, że tracę całą przyjemność. Da się przez to przebrnąć, zwłaszcza gdy pojawia się ciekawość i pytanie co będzie dalej...ale mimo wszystko może mogłabyś po napisaniu przeczytać to wszystko jeszcze raz i wyrzucić np. 'nawet', pojawiające się w jednym zdaniu kilka razy, pewnie po prostu z nieuwagi. Ahh, jeszcze mnie trochę odrzuciły te bluzgi Zuzy z Kornelem... głupia świno, kretynko, idiotko? Rozumiem złość, ale ja nie czytałam jeszcze żadnej książki/dobrego opowiadania, gdzie znalazłyby się takie dialogi.
Dużo krytyki,wiem, ale wszyscy już się tak rozpływali nad samą historią, zdjęciami itd, że chyba nic więcej dopisywać nie muszę.Czekam na kolejny odcinek;]
|