Świetny odcinek

. Albert na pewno coś wymyśli, żeby przeciągnąć Johna na swoją stronę. Może to on wysłał tę dwójkę nastolatków...
W momencie, gdy Julliette i John idą do Maxa, napisałaś, że nie mogą narażać "dziesiątki ludzi". Chyba tam miało być "dziesiątek ludzi". Przecież nie wiadomo, czy w hotelu było dziesięć osób. Chyba to miałaś na myśli...
Alberta chyba ściągnęłam z mts2 jakiś czas temu a może mi się wydaje.... Ale to chyba ten sam sim

.
Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek!