Podoba mi się pomysł i przede wszystkim styl jest ciekawy i wciągający jedyne co mi troszkę przeszkadzało to to ciągłe powtarzanie dziewczyna dziewczynie może zamiast tego opuść osobę i tak z kontekstu zdania wiemy o kogo chodzi np. "o czym one rozmawiają? - myślała" kropka

i gdy Monique oddalała się w samochodzie coraz trudniej mogła dojrzeć wychowawczynię, bo wychowanką jest właśnie Monique. i właśnie co do jej przybranego ojca rzeczywiście troszkę ta nienawiść przesadzona, tak od pierwszego wejrzenia? rozumiem mogła poczuć antypatię ale żeby tak od razu uciekać z takiego luksusu? a poza tym bardzo fajny kapelusz Claire

i że się tak powtórzę zajefajny styl i nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, aha jeszcze jedno świetne zdjęcia