Coś z tymi simsami jest nie tak... Ostatnio sobie gram i monitor zaczyna się wyłączać. Nie przejąłem się, nigdy coś takiego się nie zdarzało.

Potem nie chciał się komputer w ogóle włączyć, bo po ładowaniu Windowsa monitor się wyłączał (migała lampka). Odinstalowałem kartę graficzną z systemu i wszystko działa (ale nie mogę w nic grać). Lepiej nie graj na razie w simsy, bo ci się spieprzy jeszcze bardziej (choć wątpię, aby to bezpośrednio zależało od tej gry).

U mnie pewnie grafa poszła i trzeba będzie wymieniać.