Odp: Fontanna życzeń...
Liv,
a ja się spotkałam. Chodziłam do wielu szkół i wiem jak jest na początku, oczywiście mnie to naszczęście nigdy nie dotknęło, ale znam kilka osób, które jako osoby "nowe" miały poprostu przechlapane. Odcinek dodam dzisiaj... już jest w połowie napisany... @Pink_Angel, ale to nie może być tasiemiec... w końcu kiedyś trzeba skończyć... xP
|