Teraz w wojsku za udział w misji, np. w Iraku żołnierz dostaje spora sumkę. Ale czy tak było za czasów II WŚ- mam wątpliwości.
Odcinek łady, ale widać, że się plączesz- wynika to z postów innych. Ja w tej kwestii nie mogę się wypowiedzieć- nie znam się na tym.
Zakładam dwie możliwości reakcji rodziny. Obydwie podobne, ale znacząco się różnią. I obie inaczej wpłyną na sytuacje Robbi`ego.
I jeszcze taka sugestia z mojej strony: w takiej przypowieści typowe fantasy źle będzie wyglądało. Chyba, że to będzie coś w stylu duchy- jeśli tak, to ujdzie (a nawet doda FS charakteru

)
I nie wiem, naprawdę nie wiem, czego się mam po Tobie spodziewać... I ogólnie: do czego dążysz tym FS.