Nieeee to już koniec? Ja dziś natrafiłam na to FS i tak siedzę i czytam i staram się pozbierać szczękę z podłogi. i to w takim momencie okazało się że nie ma więcej odcinków no nie usnę teraz za nic. Ja bym się jednak na Twoim miejscu zastanowiła nad skrobnięciem jakiejś książki. oj napięcie to Ty potrafisz budować a jakieś tam literówki czy błędy to w redakcji poprawią. Założę się, że większość stałych bywalców tego forum by ją kupiło. Ja w każdym razie na 100% się piszę na kupno jakiegoś dzieła Twojego autorstwa

pozdrawiam i zagryzając wargi z niecierpliwości czekam na kolejny odcinek.