17.09.2008, 14:28
|
#5
|
Zarejestrowany: 28.01.2008
Płeć: Mężczyzna
Postów: 3,273
Reputacja: 15
|
Odp: "Moje tak zwane życie..."
No cóż, tak jak powiedziała scarlett bardzo prosty styl pisania, no itemat o któym opowiada FS już taki wychuśtany. No i po za tym ta córka rzeczywiści wygląda starzej niż matka, ale mam rozumieć, że główną bohaterką jest matka, dlatego taka ładna Twój styl pisania opisuje tylko to co najpotrzebniejsze. Wiele osób tak robi, ale ci to wychodzi conajmniej najgorzej z nich. I ten wstęp. Pierwszy akapit. Tereferere, a tu połowa akapitu o córce. Mogłaś jakoś genialnie wokeśc ten temat córki, a ty poprostu narzuciłaś go czytelnikowi. Ocenię po drugim odcinku.
__________________
Evil is a Point of View
|
|
|