No nareszcie! Już tak bardzo się nie mogłam doczekać nowego odcinka, że zabierałam sie za poprawianie błędów w pierwszych częściach
Cytat:
Napisał scarlett
spojrzenie na nierzucający się w oczy budynek
Niewiadomo
Nie ważne, w jaki sposób
-Pozwolisz im zabić swojego brata?!
Po chwili w pomieszczeniu znalazła się cała czwórka towarzyszów.
|
- nie rzucający się
- nie wiadomo
- nieważne i niepotrzebny pierwszy przecinek
- tutaj bardziej mi pasuje wyrażenie "własnego", ale nie upieram się

- towarzyszy
Ale z tego Alberta wstrętny dzieciorób! Co on zamierzał sobie stworzyć armię "specjalnie uzdolnionych" czy jak? No cóż, z Andym mu niespecjalnie wyszło prawda? No ale kto nie ma w głowie ten ma w grzywce

A ten John jest naprawdę nieszczęśliwy - ani razu nie zdołał się wykazać, w dodatku bez przerwy ratują go kobiety. To duży cios dla faceta

Biedak będzie miał uraz psychiczny

Ale swoja drogą słodziutki jest, szczególnie w poprzednim odcinku na pierwszym zdjęciu w podkoszulce

(właśnie, szkoda, że w podkoszulce
Jestem też niezmiennie ciekawa co sie stało z matka Johna, ale mam wrażnie, że ten wątek jeszcze wypłynie
Pozdrawiam serdecznie
EDIT: Hahaha, zobaczyłam śmieszne screeny z tego FS. Mam nadzieję, ze koszulka z Batmanem jeszcze będzie
EDIT2: SoOpel masz dobre wrażenie, ale ciii

Ja tam jestem grzeczna