Jakoś tak się stało, że wcale nie czuję się skompromitowana ;]
Tanie sensacje, którymi się tutaj popisałaś można przesłać nie wiem, może pudelkowi, lansikowi ? Tylko imiona zmień na kogoś sławnego, z pewnością się zainteresują
Tak? To napisz im PM'y, kto wie, może uratujesz życie kilku osobom trawionym przez ten okrutny wynalazek, oh.
Wyimaginowane związki, przyjaciele, życie ? Wyimaginowane związki to raczej na portalach społecznościowych, albo wśród ośmiolatek na gadu, jakie to miłe jak nisko nas cenisz.
Pełno hipokrytów? Tak sobie myślę, że znając tą 'pełnię' hipokrytów nie sądzę by ktoś uległ tej prowokacji bez mrugnięcia okiem ;]
Twoje życzenie apropos usunięcia konta na pewno zostanie spełnione. Również żegnam.
Cytat:
Napisał koslawy
ja też. czytając twojego posta.
|
Nie mam zamiaru się spierać z Tobą, gdy nie wiem o cóż konkretnie chodzi, w poście chodziło o zwyczajne zastosowanie zasady 'Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie', zarówno poziomem jak i formą wypowiedzi
