Ok

Widzę, że Teo występuje w roli mojego adwokata

Więc sprawa wygląda tak... To nie to, że mi się nie chce, czy przestałam grać w simsy. Chodzi o to, że mam teraz sporo na głowie. Tak jak Teo wspomniała - pracuje i studiuje. Nie mam czasu w nic grać, ani tymbardziej pisać fotostory. Myślałam, że może uda mi się to pogodzić, ale niestety nie da rady. Mam sporo do nadrobienia z uczelni. Tak więc proszę o zamknięcie wątku, bo raczej sytuacja nie zmieni się prędko. Przykro mi, że tak wyszło, ale co zrobić... Nie można całe życie się bawić... Kiedyś trzeba spoważnieć.