17.10.2008, 18:06
|
#42
|
Zarejestrowany: 28.01.2008
Płeć: Mężczyzna
Postów: 3,273
Reputacja: 15
|
Odp: *Zagubione*Serca*
Faktycznie, odcinek nie za bardzo Ci wyszedł,ale nie z powodu tekstu tylko pod względem logiki. Przecież na pewno musieli dzwonić już wcześniej na jeje kome, skoro minęły już 4 dni, a nagle Cameron odkrywa, że może by zadzwoniła. W desperacji poim zdaniem to przychodzi jako pierwsze- nawiązanie konaktu z zaginionym. No i te poszukiwania policji- co, oni nie mają psów, że zaginieni mogą chować się za drzewami a zaginieni lezą dalej? Coś nie tak. Po za tym, nie da się kłocić w takim niewiarygodnym momencie. Chyba bardziej dwiwiliby się zjawisku i nie zawracaliby sobie dupy sprzeczką. Akurat zdjęcia w tym odcinku wedłyg nie są najlepsze ze wszystkich odcinków. Szczególnie podoba mi się w tym lesie przy ognisku i jak Cameron dzwoni do Mary, z takij jakiejś fajnej perspektywy I odcinek strasznie ciekawy , (byłby, gdyby wszystko nie działo się tak szybko i jako tako było opiane a nie urywanym stękaniem) No cóż. Uwzględnie w tej ocenie zdjęcia, a nie tylko tekst i to by, no tak chyba raczej z 6.7/10? Przepraszam za te ułamkowe oceny, ale ani to siedem, ani 6.5 No! Mam nadzieję, ze wyzdrowiejesz do nastepnego odcinka Pozdrawiam
__________________
Evil is a Point of View
|
|
|