No to trzeci odcinek. No cóż nie powinnam tak szybko publikować kolejnych odcinków, ale nie mam co robić. Za mało nam zadali do szkoły
Odcinek II
"Randka"
[IMG]http://i33.************/24y7r5c.jpg[/IMG]
Był wieczór. Riven niepewnie oglądał się w okół siebie. Czy dziewczyna, z którą umówił się przez internet, na pewno przyjdzie? A może czeka na marne. W jego głowie biło się jeszcze więcej myśli. Nigdy nie miał do czynienia z dziewczyną. Co jak zapomni jak się mówi? Albo jeszcze gorzej, zacznie się jąkać? Dziewczyna pomyśli, że to jakiś kretyn i sobie pójdzie. W pewnej chwili miał ochotę zwiać. Tak po prostu. Jak najzwyklejszy tchórz. Nagle jednak poczuł że ktoś dotyka lekko jego ramienia.
[IMG]http://i36.************/2wnodco.jpg[/IMG]
- Witaj, to ty jesteś Riven?- usłyszał cichy głoś za sobą.
Przed nim stała mała dziewczynka. Miała najwyżej 13 lat. Ubrana, tak jak Elle napisała na skype. Brązowo niebieska sukienka. Jej błękitne oczy uważnie wpatrywały się w jego. Riven nie mógł uwierzyć. Umówił się z dzieckiem! Małą dziewczynką! Jaki był naiwny!
- Przepraszam cię dziewczynko, ale chyba zaszła pomyłka. Widzisz, ja się umówiłem z dziewczyną w swoim wieku.
- Coś mi się wydaje, że osoba której oczekujesz się nie pojawi. Jestem tylko ja. Nie mam 17 lat. Nie umiem dogadać się z rówieśnikami, dlatego napisałam że jestem starsza niż naprawdę.
- Przepraszam- Elle mruknęła pod nosem. Spuściła wzrok.
[IMG]http://i36.************/24mt2mc.jpg[/IMG]
- No cóż, to już nie moja sprawa z kim się dogadujesz, a z kim nie. Przykro mi, ale dalej nie dam się oszukiwać. Riven szybkim krokiem odszedł. Co ona sobie myślała? Że jak go okłamie, to coś zdziała?
- Poczekaj- Elle prawie że szepnęła- Co ci zaszkodzi poznać mnie lepiej?
Riven westchnął. Ten wieczór nie będzie wyglądał tak jak sobie zaplanował, no ale mniejsza z tym.
- No dobra. Ale chyba nie chcesz zajadać się krewetkami w tej eleganckiej restauracji?- zapytał zrezygnowany.
- Nie, tak szczerze mówiąc nie jestem głodna. Chodźmy do Parku.
[IMG]http://i37.************/25fhqtt.jpg[/IMG]
- Nie zachowujesz się jak inne dzieci w twoim wieku. Dlaczego?- Riven był szczerze zdumiony zachowaniem Elle. Była inna. Spokojna, inteligentna. Czasami wydawało mu się że obcuje z dorosłą osobą, a nie z dzieckiem.
- Po prostu taka jestem- odpowiedziała Elle swoim aksamitnym głosem. Jej błękitne oczy wpatrywały się bardzo uważnie w Rivena. Tak jak by go gdzieś wcześniej widziała.
- Gdzie mieszkasz?- zapytała się, szczerze zaciekawiona.
- W kamienicy za rogiem- odpowiedział.
- To tam gdzie ja- Elle była wyraźnie ucieszona tą wiadomością.
- Dopiero wczoraj się wprowadziliśmy.
- Będe mogła cię jutro odwiedzić?- zapytała Elle z nadzieją. Chciała jeszcze raz się z nim spotkać.
- Chyba tak- odpowiedział Riven. Trochę bał się reakcji Fenne, ale nie mógł odmówić tej dziewczynce. Te jej spojrzenie...
[IMG]http://i38.************/2ev58jc.jpg[/IMG]
Elle roznosiła radość. Stanęła przed odpowiednimi drzwiami i energicznie zapukała. Miała ochotę skakać do nieba. Po paru sekundach drzwi się otworzyły. Lecz nie stał w nich Riven tylko jakaś dziewczyna. Była do niego niesamowicie podobna.
- Czego?- Zapytała, niezbyt miło.
- Ja do Rivena- odpowiedziała śmiało, wcale nie zrażona.
- Przykro mi, ale Riven nie będzie nikogo gościł- Już miała zamknąć drzwi tuż przed jej nosem, ale Elle złapała mocno klamkę.
- A to dlaczego?- Zapytała podejrzliwie.
- Nie twoja sprawa mała. Idź już sobie stąd- Dziewczyna zatrzasnęła głośno drzwi.
"Coś mi tu nie gra", pomyślała Elle. Wychodząc spojrzała na otwarte okno. "Może jestem nienormalna, ale na pewno nie dam się spławić przez jakąś tam dziewczynę", pomyślała.
[IMG]http://i38.************/1sl6i1.jpg[/IMG]
Elle czuła się jak włamywacz. A co jeśli skończy w więzieniu? A tam. Riven na to nie pozwoli.
Była w kuchni. Niepewnie podeszła do drzwi. Następnym pomieszczeniem, była biblioteka. Stare regały były zawalone wieloma książkami.
[IMG]http://i36.************/ivlkkm.jpg[/IMG]
Elle podeszła do jednego z regałów i sięgnęła po jeden z opasłych tomów. Lecz coś stwarzało opór. Szarpnęła za książkę i nagle regał głośno zgrzytnął. Nawet nie zauważyła, gdy była już w następnym pokoju.
"Niesamowite", pomyślała.
[IMG]http://i35.************/fkxnac.jpg[/IMG]
- Fenne, to ty?- głos dochodził za parawanu.
- Nie to ja, Elle- niepewnie odpowiedziała.
- Elle...proszę nie podchodź do mnie...chyba nie powinienem się z tobą przyjaźnić...nie powinienem...nie powinnaś interesować się moim za****ym życiem. Przepraszam, już nawet klnę. Już tak ze mną źle...
- Riven, nie mów tak.
- Elle, błagam, odejdź. Nie jestem odpowiednią osobą...dla ciebie...- głos Rivena był załamany.
Elle nie zamierzała wyjść. O nie. Zdecydowanym ruchem podeszła do parawanu. Jej oczom ukazał się straszny widok.
- Riven...co-co się to-bie sta-ło?- Elle pierwszy w życiu raz zaczęła się jąkać.