vibratoria

Nie powinno być czasem czyhających? I w ogóle jakoś mi tak nie pasuje stylistycznie to zdanie. I masz za swoje. Sprowokowałaś mnie. Będzie komentarz.


1. Bryła.
Muszę powiedzieć, że front domu mnie zauroczył. Bryła prezentuje się bardzo ładnie. Świetnie dobrałaś kolory oraz tekstury dachu i elewacji. Dom wygląda na prosty i przywodzi na myśl rodzinne wakacje u kuzynów.

2. Ogród.
Tutaj trochę słabiej. Mam obsesję na punkcie ogrodów i jestem zdania, że to one "robią" całą zewnętrzną część projektu. U Ciebie ogród jest owszem bardzo elegancki, mimo to zdecydowanie za mało roślin. Nie podobają mi się mini ogrodzenia wokół drzew. Zachodzą na korzenie i moim zdaniem nie wygląda to naturalnie. Brakuje krzewów, kwiatów, traw...

3. Hall.
Ładnie dopasowałaś tapetę i sofę. Brakuje mi tutaj jeszcze jednego zdjęcia, bo na rzucie widać, że pomieszczenie jest znacznie większe, a Ty pokazałaś nam akurat drzwi do łazienki. Wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę.

4. Salon.
Obrzydliwa tapeta. Nie pasuje do mebli i przez nią pomieszczenie wygląda na zimne i ponure. Podoba mi się za to komplet wypoczynkowy. Ładna oliwkowa zieleń dodaje pomieszczeniu ciepła, aczkolwiek nie jest w stanie odwrócić mojej uwagi od tej paskudnej tapety rodem z Izby Wytrzeźwień. Nie ma firanek i nie podoba mi się też ten kawałek białej wykładziny przy schodach.

5. Jadalnia.
Podoba mi się połączenie jadalni z salonem. Lubię takie otwarte przestrzenie, które są urządzone z pomysłem i nie wyglądają na opuszczone. Pomysł z krzesłami w dwóch różnych kolorach uważam za absolutnie genialny. Wygląda to na ładnie skomponowane, tym bardziej, że zachowałaś ciągłość kolorystyczną z salonem. Brakuje mi za to zasłon ew. firanek w oknach. No i dalej ta niebieska tapeta - fuj.

6. Kuchnia.
Brawo za kolorystykę. Kuchnia wygląda czysto i schludnie. Trochę za dużo bieli jak na mój gust - mogłaś ożywić to pomieszczenie jeszcze jakimiś roślinami. Nie podoba mi się też ten ukośny blat na środku. Ale ogólnie nieźle.

7. Łazienka.
Zauważyłam, że większość komentujących czepia się zasłonki przy pralce. Ja się czepiać nie będę, bo u moich rodziców kiedyś była zasłonka przy kąciku pralniczym. W Twoim projekcie razi kolor tej zasłonki - niby ma zapewniać pralce prywatność, ale tak rzuca się w oczy, że aż się prosi o zerknięcie co też simy za tą zasłonką ukrywają. I nie pasuje stylistycznie oraz kolorystycznie do modernistycznego wystroju pomieszczenia. W ogóle odniosłam wrażenie, że tutaj z tymi kolorami coś jest nie tak. Czerwone zasłonki, żółta zasłonka, zielona podłoga - nie współgra to ze sobą - brakuje elementu łączącego. I ten wystający wieszak na ręczniki - nie.

8. Hall górny
Znowu ta tapeta! Tą tapetą "zabiłaś" to pomieszczenie tak samo jak jadalnię i salon. Brakuje firanek (znowu!). I nie podoba mi się ten egzotyczny parawan. Sam w sobie jest ładny, ale zdecydowanie kłóci się z PRL-owskim telewizorem i dworcową barierką.

9. Sypialnia i część garderoby.
Podoba mi się, że połączyłaś dwa różne kolory - biel i zieleń. Fajny pomysł z kącikiem kosmetycznym (?). Absolutnie nie podoba mi się ta mała żółto-biała wycieraczka przy komodzie. Nie pasuje i wygląda jakby trafiła tam przez pomyłkę. Nie ma firanek! Dochodzę do wniosku, że to kolejny projekt dla simów - ekshibicjonistów. Nie no, dobrze, jest firanka, za którą znajduje się..

10. Łazienka.
Poważnie, nie mogłaś wstawić drzwi? Z pewnością znasz i rozumiesz znaczenie słowa Prywatność. Dlaczego nie ma drzwi do łazienki?! Jestem w potwornym szoku i to nie jest szok w dobrym tego słowa znaczeniu. Sama łazienka prezentuje się ładnie - tylko co z tego. Nie ma drzwi, nie ma zasłon. Czysty ekshibicjonizm. Coś strasznego.

Podsumowanie.

Zaczęłaś naprawdę dobrze, fajną bryłą, doborem kolorów. Miałam nadzieję, że od początku do końca projekt będzie udany i miałam wystawić Ci nawet wysoką ocenę. Po tym jak zakończyłaś - no niestety. Jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam, dlatego bez oceny cyfrowej.