[haughton]

Napisał Destojer

Jest to mój trzeci domek w grze i na forum.

Napisał Constantine

Potrafisz tworzyć lepsze rzeczy

Jasnowidzka na Forum?

Moim zdaniem domek ma niewiele wspólnego z greckim (czy jakimkolwiek innym) klimatem. Szkoda, że nie pokazałeś bryły, bo może tam ktoś by się dopatrzył elementów tego stylu architektonicznego. W sypialni co prawda można znaleźć popiersie, które na pierwszy rzut oka nawiązuje do kraju bogów i oliwek, ale stoi ono na kolumnie typowo rzymskiej, więc po chwili czar pryska...

Ale po kolei: Grecja słynie z bogactwa dekoracji ściennych, stiuków, arkad, kasetonów, kolumn i tym podobnych szczegółów. U Ciebie natomiast wchodzimy do łazienki i widzimy wannę, sedes i umywalkę na tle źle dobranych okładzin podłogowo-ściennych. Nawet, jeśli przemilczę brak lustra (które jednak jest niezbędne w tym pomieszczeniu) to nagie ściany wołają błagalnie o jakiś drobiazg typu ręczniczek, roślinka czy kinkiet, a podłoga na pewno nie obraziłaby się, gdyby przykryć ją dywanikiem łazienkowym.

W kuchni z kolei wygospodarowano miejsce na ruiny Panteonu, które z powodzeniem zmieściłyby się pomiędzy stołem, a drzwiami na przeciwległej ścianie. Ceglane ściany i kamienna podłoga może i są wygodne jeśli chodzi o utrzymanie czystości, ale kuchnia wygląda przez nie jak piwnica. Samotna roślinka w ciemnym kącie na pewno ma myśli samobójcze.

W pokoju dziennym pomieszanie z poplątaniem, jedynie kanapy i fotel pasują do siebie (a to niespodzianka). Rzeźba przy biurku wyglada, jakby przed chwilą dała dyla z "Futuramy". To pomieszczenie wypada zdecydowanie najgorzej pod względem doboru mebli: klubowe kanapy i fotel, telewizor w stylu high-tech, drewniane akwarium, mahoniowe biurko z kolorowym krzesełkiem, na podłodze posadzka a na ścianie drewno....Totalny misz-masz.

Pokój rozrywek przypomina miejsce do Układania Weków i Obierania Kartofli. Ciemno, pusto, ponuro. Dla Rozrywki można namalować ścianę albo rzeźbę stojącą przy sztaludze, ewentualnie coś "z pamięci" i z noktowizorem przy oku, bo oszczędzamy na rachunku za prąd.

Sypialnia dla odmiany ma przytulną kamienną podłogę, częściowo podwędzoną z kuchni, a częściowo zapewne z gościńca na pobliskim akwedukcie. Do tego pościel po babci, komputer po Starszym Bracie i ściana z garażu - podejrzewam, że nawet dla Sima to za dużo naraz.

Ostatnie pomieszczenie kiedyś chyba służyło do parkowania w nim samochodu, albo jako schowek na mega-szczotki. Serio: kostka brukowa w korytarzu? Takich cudów to nawet w średniowiecznych zamczyskach nie uświadczysz (cegłę na ścianie taktownie przemilczę). Tutaj również nic do siebie nie pasuje, a rozmieszczenie mebli i nielicznych dekoracji wygląda na zupełnie przypadkowe.

A teraz na poważnie: Znalazłem greckie akcenty: niebieskie okna! Niestety, w połączeniu z modernistycznymi drzwiami w całym domu wygladają conajmniej odpychająco, pomijając już fakt że w ogóle nie pasują do wystroju pomieszczeń (za wyjątkiem roślinki w niebieskiej doniczce - to tłumaczy jej obecność w każdym niemal pomieszczeniu). Dodatkowo są zasłonięte przez akwaria, łózka, stoliki, fotele i dekoracje, więc można momentami zapomieć że to grecka posiadłość.

Mieszasz zbyt dużo stylów i kolorów, pomieszczenia są za duże, zimne i ponure, brakuje też oświetlenia które mogłoby "ocieplić" trochę pokoje i "wieszadeł" na ścianach oraz innych dekoracji. Jak radzi Kowalino- obejrzyj projekty użytkowników projektujących z samego maxisa: Irbis lub bjork, oraz vibratorii, Linei, mariana140291 czy właśnie Kowalino, a na pewno zainspirują Cię do dalszej pracy.