View Single Post
stare 08.11.2008, 14:12   #7
vibratoria
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Dom "Ciepły kolorek" by Nẻko.

Komentarz został popełniony na prośbę Nẻko. I uważaj Nẻko - będę się czepiać.

1. Bryła.
Określona przez Ciebie jako "Zimna" wcale mi się zimna nie wydaje. Zastosowałeś chłodne odcienie bieli i szarości na elewacji, ale przydomowe rośliny, brązowo-podobna barwa dachu i okrągłe schodki przy wejściu dodają bryle ciepła i romantycznego uroku. Niestety, sam dach jest bardzo wielki i toporny. Bryła przez niego wygląda jakby miała jakieś 5mm wysokości. Nie gra to ze sobą i ogólnie wygląda ciężko, przez co burzy całe wrażenie romantyzmu. W prawym rogu budowli coś dziwnego wystaje ze ściany.

2. Ogród.
Te kilka roślin tuż przy domu nadaje samej budowli odrobinę(!) lekkości, ale jest to niestety zdecydowanie za mało, żeby mogło mi się spodobać.

3. Przedsionek.
Ojoj. Jaki wielki! I meble poupychane pod ścianami. Ładnie połączyłeś kolorystykę podłogi i tapety. Ale już np. ta Dziura w Podłodze, ze schodami na dół jest okropna. Brakuje jakiegokolwiek oznakowania, że ta dziura tam się pojawia. Specjaliści od BHP mogliby mieć do tego pomysłu zastrzeżenia. Ja też mam.

4. Salon.
Absolutny technikolor. Tapeta nie pasuje do podłogi. Podłoga nie pasuje do mebli. Meble nie pasują do oświetlenia. Oświetlenie nie pasuje do niczego. Bardzo nie spodobało mi się ustawienie kanap. Na zdjęciu "z przodu" wygląda to w miarę dobrze, ale już na rzucie widać, że stało się tam coś nie dobrego. Tak jakby simowie chcieli wynieść z pomieszczenia jedną z kanap, a po przesunięciu jej trochę do przodu nagle się rozmyślili.
Roślina weszła w ścianę i regalik z telewizorem.

5. Kuchnia.
Tutaj też jakaś roślina wystaje ze ściany. Sama kuchnia jest bardzo klasyczna. Zastosowałeś po prostu jeden zestaw mebli kuchennych. Nie widzę ani zlewu ani zmywarki ani kosza na śmieci. Co simowie robią z brudnymi naczyniami? Wrzucają do Dziury w Podłodze i liczą ile razy talerz odbije się od schodów zanim się stłucze? Kuchnia ogólnie jest pusta i mimo zastosowania wzorzystej tapety bardzo smutna. Jedyne co by mi się chciało ugotować w takiej kuchni to zupka z torebki.

6. Jadalnia.
Och. Wielka przestrzeń a stół i tak ustawiony pod ścianą? I w dodatku zachodzi na drzwi. Czyżby na podłodze w jadalni było jakieś Tajemnicze Pole Antystolikowe, które uniemożliwiło postawienie stołu w innym miejscu?
I do tego te lampki. Nie dość, że różne i do siebie nie pasują ta jeszcze umieszczone w dziwnych i nieodpowiednich miejscach. Ponadto jedyny element łączący okładziny ścienne w tym pomieszczeniu to fakt, że są we wzorki, ale kolorystycznie ani stylistycznie nie pasują do siebie.

7. Łazienka.
Znowu ogrom niezagospodarowanej przestrzeni. Bardzo spodobał mi się sposób ustawienia wanny oraz fakt, że starałeś się w choćby minimalnym stopniu zapełnić i udekorować to pomieszczenie roślinnością. Efekt jest w prawdzie mizerny bo suche badyle nie pasują do "tekturowego" kwiatka. Ale lepsze to niż kompletny brak roślinności. Nie podoba mi się, że dekoracja obok umywalki stoi na podłodze (ew. wisi w powietrzu - z tego ujęcia trudno to ocenić). Aż prosi o jakiś stolik. I znowu te różne i niepasujące lampki.

8. Taras.
Bardzo mi się podoba. Drewniana podłoga łanie komponuje się z barwą drzwi i mebli. Tylko nie dałeś zdjęcia bryły od tyłu i nie wiem, czy hamak aby nie dynda w stanie nieważkości lub zaczepiony o cząsteczki powietrza. Ale i tak bardzo ładnie.

9. Mały zakątek obok schodów.
Właśnie tutaj widać dokładnie o co mi chodziło z tą Dziurą w Podłodze. Ja bym sobie tak usiadła na sofie i strzelała z procy Niedopałkami prosto do Dziury.
Ładne mebelki. Brzydka lampka.

10. Hol ze schodami na dole.
O mój Rozmarynie! Jakie to ogromne! Udekorowane tylko te miejsca, które miałby być na zdjęciach czy jaki predator? I do tego znowu te lampki. I obrzydliwa szafa nadająca się do Wielkich Magazynów Odzieży Brudnej I Znoszonej a nie do eleganckiego wnętrza młodej damy. Pomieszczenie jest niestety niespójne - podobnie jak przedsionko-jadalnio-kuchnia i mi się nie podoba. Szafa mnie dobiła.

11. Sypialnia.
Po której hula wiatr Hadesu i biegają szczury. No z tym mi się ten ogrom pustej piwnicznej przestrzeni bez okien kojarzy. Łóżko po jednej stronie, a po drugiej stronie - jakieś 20km dalej - sofa i toaletka. I wstrętne niepasujące lampki na każdym kroku. I znowu ta sofa co w salonie. Jakaś dziwna rzecz wystaje ze ściany. Nie podoba mi się, że zamiast drzwi wstawiłeś łuk i atrapę w postaci parawanu z szybkami. Nie dość, że nawet nie da się tego zamknąć, to nawet jeśli by się dało i tak dalej będzie wszystko widać i słychać co sim - bądź simy - robią w sypialni.

Podsumowanie.
Dom z zewnątrz wydaje się mały. W środku natomiast przytłacza ogrom niezagospodarowanej przestrzeni. Zwłaszcza w piwnicy. Miejscami rzeczywiście udało Ci się oddać kunszt i romantyzm kobiecej ręki, ale w innych widać aż za dobrze, że dom robił facet, który cały czas jaki mu pozostał spędza w trumnie z kolorowanką i Barbie . Wyszło Ci to wszystko bardzo średnio i przeciętnie.

5/10

EDIT: Zapomniałabym, że obiecałam być tendencyjna. 7/10

Ostatnio edytowane przez vibratoria : 08.11.2008 - 17:58