Nie, ja mieszkam na Śląsku
Tylko dla Lily wybrałam właśnie Halinów, bo leży blisko tego cudownego miasta, jakim jest Warszawa (jestem w niej zakochana

)
Nie spodziewałam się, że ktoś z forum mieszka w Halinowie... No cóż, może za parę lat spotkasz tam Lily
Chyba wena będzie musiała mi przymusowo wrócić. Startuję w konkursie i muszę napisać przynajmniej ładne dwie strony z całą masą opisów... A zależy mi na tym, bo oprócz szóstki z polskiego są całkiem fajne nagrody.
Chociaż w sumie... Nie mam teraz czasu na pisanie. Ocenki do bani, a zbliża się koniec semestru.
Z resztą, sami wiecie jak jest...
@down: Dziękuję