Powiem tak ... w tym odcinku to nagmatwałeśś, niby wyjaśniło się kto uwięził Medivala, ale wciąż nie wiem na co komu było 11 ciał, może ktoś chciał specjalnie wrobić Victorię, a może to jest część jakiegoś szatańskiego planu wspólnika Mortimera ... teraz będę rozpatrywać na dziesiątki sposobów, no i co to była za postać ... biedna Victoria będzie musiała teraz żyć ze świadomością, że zabiła 3 ludzi. Tyle zagadek ... tyle pytań bez odpowiedzi, jak ja dotrwam do następnego odcinka ...
Niestety znów było sporo błędów

- które otrzymała od ów nieznajomego - odmiana się kłania, kto? co? - ów, kogo? czego? owego

- że miną już dzień - minął
- unieruchomił jej obezwładnione ciało - masło maślane, jeśli ciało było bezwładne, to jakim cudem się poruszało, zanim ból je unieruchomił?
-Jesteś pewny, że jest już całkowicie niebezpieczny. - nie rozumiem tego zdania (jak zwykle muszę czegoś nie rozumieć)
-Jednozgodnie - co to za słowo???
A i jeszcze jedno, ten Tom mnie intryguje