[Master of Disaster]

Heroes III WOG (In the Wake of God) - dla fanów serii obowiązek, takie Heroes 3,5. Nawiasem mówiąc HOMM trójka to według mnie najlepsza część serii (zwł. z dodatkami oficjalnymi, a kiedy się do tego jeszcze doda WOG - cud, miód i ultramaryna!). HOMM czwórka zupełnie straciło klimat jak dla mnie, HOMM piątka trochę za bardzo... cukierkowa. Niedawno ukazała się gra King's Bounty: Legenda i muszę przyznać, że ma równie dobry klimat, co HOMM3, choć nieco inny... ale i tak świetny; szkoda, że nie ma multi... Ale niedługo ma wyjść dodatek, może dodadzą ten tryb. Poza tym zdarza mi się grywać w HOMM i HOMM2 - tyle, jeśli chodzi o "Hirołsy".
W TS2 grywam teraz rzadko, czasem w TS1. Niedawno wróciłam do SimCity 3000 i chociaż grafika niewątpliwie się zestarzała, nadal jest bardzo grywalna - muzyka i "Nowinki" (bardzo zabawne). Na razie tyle.
EDIT: Staroć, ale jakże klimatyczna: Prince of Persia z 1990 roku - jak mogłam zapomnieć, świetna była, nawet teraz czasem w nią grywam. Ostatnio dorwałam jej fajną wersję na komórkę, z poprawioną grafiką i paroma fajnymi "aczikami", nazywa się Prince of Persia Classic, można chyba ściągnąc z Papli albo z Wapstera.
Na komórce grywam jeszcze w PacMana, Assassin's Creed i nowego, odmienionego Księcia (tak naprawdę już nie księcia) i Batmana - ale to tak, jak nie mogę na komputerze.
Poza tym jeszcze Gothic, Gothic 2: Noc Kruka - uwielbiam! Dwie pierwsze części to miały klimat...
Gothic 3 - ale rzadko, G i G2:NK podobają mi się bardziej...

Aha, tonem wyjaśnienia: KB:Legenda to taki remake King's Bounty, gry, która była prekursorem cyklu HOMM (niektórzy nazywają ją HOMM 0). Osobiście, jeśli chodzi o gry tego typu, preferuję te, w których pola bitwy są podzielone na heksy.