Po pierwsze, bardzo dziękuję Ci za dedykację. Czuję się zaszczycona i jednocześnie onieśmielona wspomnieniem Tamtych Chwil.
Po drugie, tak jak chciałeś, nie omieszkam Cię zbesztać i wysmarować epistoły. Oto ona.
1. Bryła.
Bardzo modern. Bardzo szklana. Bardzo mi się podoba. Ma jakiś swój tajemniczy urok. Kamień i szkło to jest to, co lubię w modernie najbardziej. Troszeczkę przypomina mi szklarnię, ale to nic, bo stanowi miłą dla oka odmianę od wielu bardzo podobnych do siebie modernów. Miałeś pomysł i konsekwentnie go zrealizowałeś.
2. Ogród.
Dodaje bryle lekkości. Są rośliny, jest ogrodzenie. Czyli tak jak być powinno. Podoba mi się zjazd do garażu. Nieładnie, że trawa na parceli jest bardziej zielona od tej w otoczeniu. Ale i tak widać, że się napracowałeś.
3. Taras przy wejściu.
Bardzo spodobały mi się płytki podłogowe i będę później miała do Ciebie pytanie.
4. Wnętrza.
Bardzo ciekawe ujęcie z lotu Batmana. Trochę nie pasuje ten wieszaczek na ubrania i obrazy. Jednemu albo drugiemu przydałby się recolor - albo czerń i biel, albo kolor. Ogólnie jak na hall to może być.
Pomieszczenie wyłożone cegłą najbardziej przypadło mi do gustu. Taki zaciszny kącik, w którym można położyć się na kanapie i zatonąć w świecie fantazji. Brakuje jakiegoś stolika, żeby postawić sobie kubek z kawą.
Salon moim zdaniem jest przepiękny. Poprzednicy zarzucali Ci, że pomieszczenia są zimne. Moim zdaniem zimne nie są. Raczej bardzo nowoczesne, eleganckie, dystyngowane.. jak z katalogu z mebelkami. I do tego moja ulubiona roślinność. Wszędzie jej pełno - za to masz wielki plus.
Łazienka, muszę Cię zmartwić, spodobała mi się najmniej. Za rośliny masz plus, ale i tak trochę za dużo czarnego tam.
Kuchnia. Tapetę kładli niewykwalifikowani pracownicy i położyli krzywo. Jakimś cudem podwiesili okap kuchenny na niewidzialnych kołeczkach zamocowanych do szyby. Rękawice kuchenne jak nie z tego świata - pewnie mieszkańców często odwiedza Pani Babcia i to jej rękawice są (bo ma trzy ręce jak mniemam).
Garaż, jak to garaż. Ja się na garażach nie znam. Niech wypowiedzą się ci, którzy się znają. Ale jako artystka amatorka wypraszam sobie umieszczanie płócien malarskich i farb w garażu. Terpentyna w prawdzie silnie uzależnia (i szkodzi) ale ja bym nie chciała malować dodatkowo w oparach przeciekającego paliwa i smarów.
Zaciekawiła mnie graciarnia za schodami. To jest schowek czy miejsce majsterkowicza? Wygląda mi na schowek.
Zapomniałeś dać zdjęć sypialni.
To co na rzucie to za mało. Nie ma tam roślin i ubranie porozrzucane po podłodze mnie zniesmaczyło. Jednak zamiłowanie porządku bierze górę nad tendencyjnością. A zatem Wolcik - marsz posprzątać w pokoju
Podsumowanie: szkoda, że tak rzadko pokazujesz prace. Masz iskrę talentu. I tyle nie.
vib.
PS. Wiem, że tendencyjny komentarz, ale co miałam zrobić jak mi się Wolcik tak podlizał tą dedykacją.
@vibratoriaedit: Zapomniałam o palarni!
Rzeczywiście jest. Bardzo ładnie, że uwzględniłeś potrzeby trującej się mniejszości. Można kiepować na stolik? Nie widzę popielniczki. Drogie fajki Twoi simowie palą. I to takie niezdrowe przyzwyczajenie.