Ładne (nawet bardzo) zdjęcia.
Fabuła... taka pospolita. Z racji tego, że jesteś początkująca, wybaczam (od czegoś trzeba zacząć...).
Jeszcze o samym pomyśle: phi, władować Giovanni`ego do takiego "jednoodcinkowego romansidła", w dodatku jako wybawcę, dawnego ukochanego, do którego się wraca, romantyka... Śmiać mi się chce. I pomyśleć, że on się na to zgodził...
Sam tekst: "Amy to, Amy tamto, Amy cośtam...", "bombki, bombkami, bombek...". Opisy średnie, jakoś niezbyt dopracowane (a "forumowy mistrz opisów" brał w tym wszystkim udział- wstyd... (dla niego)). I powtarzasz opisy uczuć. Co oni wszyscy tacy weseli? Można by to inaczej ująć, bo przenosząc to na rzeczywistość, dziwnie to brzmi.
Masz się w czym ćwiczyć. Przede wszystkim bardziej dopracowany i przemyślany tekst, bo to głównie on jest wagą opowiadania.
Może nie rób kontynuacji, ale zabierz się za jakieś inne FS- takie jak większość, czyli powyżej 10 odcinków. Z rozbudowaną fabułą itd. Z chęcią przeczytam
7/10