Gdy zobaczyłem bryłę, pomyślałem "Wygląda jak przerobione z lokalu mieszkalnego". I to wrażenie nie wywarło na mnie zaciekawienia. Mogłaś mu nadać większego wyglądu parceli publicznej.
Mała kawiarnia - z barem wciśniętym w ścianę? Już chciałem napisać, że zapomniałaś o barze, ale jednak jest. Mógłby być bardziej wyeksponowany.
Rozumiem, że gdy klienci oddadzą szklanki po kawie, kelner leci do łazienki i tam myję szklanki. Na to wygląda, gdyż nie widzę żadnego zaplecza.
"Niby sauna" - Ciekawy pomysł miałaś, z wykonaniem już gorzej. Nie podobają mi się te połączone kodem moveobjects on ławeczki/kapnapy.
Solarium - Nie wiem, czy tak wygląda solarium - myślałem, że tam są kabiny. Ale w Simsach przecież wszystko jest możliwe, np. to, że lampy UV potrafią opalić człowieka, będąc zakryte czerwoną barwą.
Wizażysta - A dlaczego na korytarzu? Przydałyby się jakieś półeczki, kosmetyki (wydaje mi się, że w Maxisie jakieś są). Zaciekawiła mnie palma - która - gdyby nie sufit, którego brak - nie zmieściłaby się w pomieszczeniu
Zasłonki nie pasują do pomieszczenia (strasznie naćpane są na tej ścianie).
Fryzjer - szkoda, że nie ma żadnych narzędzi typu: szczotka, grzebień, suszarka, płyny, kosmetyki etc. Pomieszczenie jest za sterylne - to nie porodówka, czy żadne z pomieszczeń szpitalnych.
Ubikacja - wyjęta z mieszkania prywatnego. Może zamiast tego jakieś kabiny?
To na tyle ;p
Wcale nie trzeba mieć dodatków (oficjalnych, czy z internetu), by zrobić jakieś pomieszczenie. Ty starałaś się to udowodnić, ale miejscami zabrakło Ci przedmiotów
Szkoda, że to sam Maxis.
Moja ocena to tylko moje własne zdanie, nie miałem i nie mam zamiaru obrażać użytkowników
Pozdrawiam
Woltuwa
@Down.
Cytat:
Napisał avenly
[...] Na terenie obiektu znajdują się: fryzjer, mała kawiarnia, niby sauna, pseudo solarium xD, wizażysta. [...] Obiekt nie jest do końca funkcjonalny, ponieważ nie posiadam podroży, oraz nie korzystałam tutaj z dodatków z internetu więc choćby takiej sauny się nie dało zrobić |
Simsy się nie opalają, bo ta opcja jest dostępna w Podróżach, których autorka
NIE posiada.
Poza tym od czego służy wyobraźnia?