w końcu!
Niezły odcinek!
Biedny Henry. Nadal nie może przeboleć auta... Straszne

.
Tekst o kapturku po prostu miażdży!

Jak to przeczytałam, spadłam z krzesła

.
Ciekawa jestem, co to za babcia i czemu ich napadła... Czyżby kolejna osoba z forum? Wątpię, żeby któraś chciała być starowinką

.
I co to za dzieciak? Dziwne, że OS tak szybko go zabiła. Może to nie on zabił Norę? Wtedy jego śmierć byłaby niepotrzebna. Może lepiej w takim razie, żeby to on był sprawcą...
Czekam na kolejny odcinek! Wcale nie będziesz miała spokoju

.
Było kilka literówek, ale to do przeżycia.
Jak widzisz, nie było się czego obawiać

.