No tak, to się musiało tak skończyć...
Szkoda mi Dustina, taki jest załamany. Podobnie Lily.
Ale mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży, mam pewną teorię co do przebiegu wypadków, ale nie będę jej ujawniać
Z błędów to znowu zauważyłam dwóch zamiast dwoje...