Jakość zdjęć trochę do życzenia pozostawia
Ale już nie wspominając nawet o tym - trudno.
Salon? W stylu babci i dziadka, jakoś by uszedł. Ale pomieszczenie nie jest ciekawie zaaranżowane, a wszystko jest w różnym odcieniu jednej barwy!
Łazienka to wielka porażka. Po pierwsze - za duża. Bez stylu, smaku, taka nieciekawa i
pomarańczowa... Podobna do salonu.
W sypialni następuje jedna wielka mieszanka! Fiolet z różem w nowoczesnym stylu - jakoś by przeszło. Ale żeby te odcienie były zupełnie różne? I do tego te zdjęcia na biurku - nadają się dla starej chatki, a nie do takiego pomieszczenia. Do tego półka na książki w innym odcieniu brązu niż magicznie okropne biurko. Jeszcze na koniec pomarańczowe krzesło dołóż i po prostu jest okropnie.
Kuchnia jest za duża, za pusta i za niebieska. Tyle o niej napiszę.
Ogród - zdjęcia zrobione w trybie kupowania(?), trudno zdarza się. Kilka drzewek i krzaczek nie wystarczy do ogrodu. Na szczęście zrobiłaś jakieś oczko wodne. Nie najlepsze, ale jest. Ten parasol, to zupełnie nie wiem, po co stoi, szczególnie z tymi krzesłami. Szczególnie, że ten parasol jest w zupełnie innym stylu niż np. czarny(?!) grill.
Kilka rad:Ściany są "gołe", zrób coś z tym! Buduj mniejsze pomieszczenia. Nie lubię jak jest napaćkane, ale w tych pokojach nie może być pusto. Mieszasz style, oj mieszasz. Wykonaj sobie projekty ładnych połączeń różnych kolorów i wykorzystaj przy budowie. Sypialnia jest "kolorowa", a każde z reszty pomieszczeń utrzymana w jednym kolorze. Dach jest za wysoki i pomalowanie domu też nie jest najlepsze. Postaraj się zrobić prawdziwy, ładny ogród. Zastanów się nad klimatem parceli. Wymyśl pomysłową bryłę i dobrze oddziel pomieszczenia.
Życzę wielu dobrych pomysłów i wspaniałego zastosowania. Z maxisa da się naprawdę zrobić ładne domki. Czekam na kolejny Twój domek, mam nadzieję, że będzie o wiele lepszy od tego.
Intenso - Buduj pomieszczenia takie, w których ty byś zamieszkała. - zgadzam się
Niech Nasze komentarze Ciebie nie zrażają. One mają za zadanie pomóc Ci w następnych domach.
Pozdrawiam
PS. Ale się rozpisałam