nie podoba mi sie. bryla jest wrecz okropna, do tego ten pusty plac wokol domu. silownia (?) jest strasznie uboga, wyglada jakbys chciala,a nie mogla to robic. to drugie pomieszczenie, bo nie wiem jak to inaczej nazwac jest ochydne. wszystko niedobrane. kanapy sa w ciemnych kolorach, a sciany jakies niebieskie w kotki
. salon jest pusty, zbyt duzo wolnego miejsca jeszcze na dodatek pomieszalas klasyke z nowoczesnoscia. mialo wyjsc ladnie, a wyszlo na odwrot. do lazienki w sumie zastrzezen, ale brakuje w niej 'tego czegos'. w kuchni sa zimne kolory, nie ma zieleni, dekoracji. i nie wiem na jaka cholere wsadzilas tam ten telewizor. w korytarzu jest cholernie pusto. i cholernie zimno. w sypialni wszystko sie ze soba gryzie, lozko zielone, szafki brazowe, podloga biala, a sciany niebieskie. eheh, fatalne polaczenie. ten pokoj z tym dyskoekowym swiatlem jest az za kolorowy. po za tym wszystko scisnelas tak w kupie, a za to duzy minus. lazienka natomiast podoba mi sie. ogord zbyt pusty. i ten labirynt nie wiadomo po co. ogolnie w domu jest za malo zieleni i elementow dekracyjnych. niestety, ale 2/10.