Temat: Szansa
View Single Post
stare 08.01.2009, 14:48   #123
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Szansa

W ciągu zaledwie 2 godzin 6 komentarzy!
Guys, you`re incredible...
I dzięki za wszystkie dotychczasowe
(nie dziwić mi się, że tak mnie wzięło na englisha- bo teraz naprawdę nie ma czego się dziwić, naprawdę
I do każdej (sama damska publiczność! ) z Was słówko.

Chanel- przewidywalność?! Nawet mnie nie strasz...
DI- być może następny odcinek zaspokoi Twoje pragnienia (dwu, albo nawet trzyczęściowy ). A z tym więzieniem... Zadziwię Was wszystkich (no, prawie- jedna osoba już wie, co z tym będzie
Call- cieszę się, że umiałam wykorzystać Twoje rady . W każdym bądź razie, starałam się. Miło mi słyszeć, że Twoje poświęcenie w sprawie mojego FS nie poszło na marne . I fajnie, że dostrzegłaś (czyżby tylko Ty jedyna?! ) te strażnikowe przemyślenia. Chciałam coś wyróżnić w tym odcinku, przedstawić czyjeś inne spojrzenie... Po prostu, jak widzą to inni ludzie. Takich wzmianek postaram się dawać więcej, bo to nawet fajnie się pisze, i jest ciekawe
Libby- też tak stwierdziłam! (z tym zdjęciem) Najfajniejsze zdjęcie 9 odcinka!
Dastusiomaniaczka nr 1- <podaje chusteczki> Tak, to "Maleńka, przepraszam..." miało być przepełnione jakimś uczuciem, ale potem, jak to czytałam, jakoś mi umknęło. Ale Ty je znalazłaś
Z opisami uczuć, staram się jak mogę, ale to już jest właściwie mocna strona moich opowiadań (a zaczęło się w "Powrocie..."). Chociaż szczerze powiedziawszy, ja chciałabym jeszcze więcej...
A co do zdjęcia... Nie zauważyłam . Co prawda nawet nie miałam w planach takiego efektu, ale zawsze ktoś znajdzie rzecz, o której ja zapomniałam
Inazumi- o kurczę... Bardzo mnie to cieszy (no cóż, nie każdy może być idolem .
Mnie natomiast najbardziej podoba się druga część- te perypetie z Dustinem są the best . Trójka jest dobrze napisana, ale niestety niezbyt sobie radzę z podjętym tematem (dobrze, że mam pomoc Callineck . "Dwójka" była łatwa pod prawie każdym względem.
Nie obraziłam się za pustą lalę. Może ja bym tak nie określiła jej, ale coś jednak z "niej" Lily miała.
No cóż, pozostaje Ci nadać tytuł dastusiomaniaczki
I cieszy mnie, że moje FS tak wciąga
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem