W końcu zabrałam się za czytanie i żałuję. Żałuję że tak długo z tym zwlekałam
Podobał mi się opis mechanizmu przemocy, którą Nick stosował wobec Rose. Przebija przez niego profesjonalizm i znajomość tematu, za co duży + bo nie ma nic gorszego jak skopać taki powazny problem.
Co do samej akcji - nie sadzę żeby teraz wszystko było w porzadku, obawiam się że to dopiero początek klopotów.
Ellie - nie przesadzaj, zdjęcia bardzo ładne

Z resztą pewnie i tak będą ładniejsze z każdym nowym odcinkiem